mercredi 30 novembre 2016

Wiersz ortograficzny / Un poème orthographique

Après notre rencontre (Pogadanki) d'hier où il était question d'orthographe, j'ai fait quelques recherches dans mes "fonds" poètiques.  Et j'ai trouvé – écrit par excellente Małgorzata Strzałkowska ! – les poèmes qui passent en revue chacune des difficultés orthographiques. Voici un poème qui explique quand il faut utiliser le "ż" (et non le "rz").

Po wczorajszych Pogadankach, w których rozważaliśmy problemy ortograficzne, przeszukałam moje zbiory "poetyckie". I znalazłam – napisane przez wspaniałą Małgorzatę Strzałkowską! – wiersze pisane na temat każdej trudności ortograficznej. Oto wiersz, który wyjaśnia użycie litery "ż" (a nie "rz").

Uwaga! Uwaga! Przeczytaj uważnie!
Zachowaj powagę! Ja mówię poważnie!
Wąziutka jest wstą
żka, szeroka jest wstęga,
nie gruba jest książka, grubaśna jest księ
ga,
na łące są dró
żki, w miasteczkach są drogi,
stonoga ma
żki, słonica ma nogi,
kozica ma ro
gi, koziołek ma żki,
to wielkie piero
gi, to tycie pierożki,
po bieżni wesoło bie
gają dwie Hanki,
Staś wita kole
gę, a Jaś koleżanki,
by zwa
ż coś dobrze, niezbędna jest waga,
by móc być odwa
żnym – konieczna odwaga,
śnie
g pada i pada, wciąż śnieży i śnieży,
i białym dywanem zale
ga i leży,
cieniutka łody
żka wśród trawy się wspina,
a bluszczu łody
ga już sięga do komina! 
Jak widać regułka wyjawia się z cienia –
PISZ ,,Ż” ZAWSZE WTEDY, GDY NA ,,G” SIĘ WYMIENIA.
to jasna zasada, rzec mogę, że może -
gdy innym pomaga – i tobie pomoże?

Aucun commentaire: