lundi 28 novembre 2016

Wierszyk dla dzieci / Un petit poème pour enfants

Pour tous ceux qui aiment lire des poèmes polonais à leurs enfants et petits-enfants voici un petit poème de mon auteur(e) favorite Małgorzata Strzałkowska. 
La traduction du poème reste à faire. Des volontaires, peut-être ?

Coś strasznego

Na ulicy Batorego
szło trawnikiem COŚ STRASZNEGO,
szło i wyło, i trąbiło.
Co to było? Co to było?

Szło, szło, szło, szło, aż stanęło.
Do lusterka łyp! Zerknęło.
Gdy zerknęło – oniemiało
i kucnęło, tak jak stało.
– Ale ze mnie COŚ STRASZNEGO!…

Trochę tego i owego,
troszkę siakie, ciut owakie,
nieco inne, całkiem takie,
nie za duże, nie za małe
– COŚ STRASZNEGO doskonałe!

Powiedziało, po czym wstało,
włosy z kurzu otrzepało,
pomachało śrubokrętem
i zniknęło za zakrętem.
Szło i wyło, i trąbiło.
Co to było? Co to było???

Aucun commentaire: